Kowalczyk ponownie w Norwegii. Kolejna wygrana?

Kowalczyk w Ski Classics zadebiutowała w 2015 roku, wygrywając słynny Bieg Wazów na dystansie 90 kilometrów. Od tego momentu wystąpiła w dziesięciu zawodach tego cyklu, a na koncie ma w sumie pięć zwycięstw.

Po raz ostatni triumfowała niespełna trzy tygodnie temu, w norweskim Birkebeinerrenet. Bieg, który uczestnicy pokonują z obowiązkowym 3,5 kilogramowym plecakiem, był debiutem Kowalczyk w nowym zespole – włoskim Team Trentino Robinson Trainer. W poprzednich dwóch sezonach reprezentowała norweską grupę Santander, a debiutowała w Ski Classics w barwach Russian Marathon Team.

Kalendarz Ski Classics w tym sezonie obejmuje jedenaście biegów, a Reistadlopet jest przedostatnim. Kowalczyk czeka rywalizacja na dystansie 50 kilometrów z Setermoen do Barduffos po bardzo wymagającej trasie, przez wielu uważanej za najtrudniejszą w całym cyklu.

Długie, strome podbiegi zapewne dadzą się we znaki, ale Polka w poprzednim sezonie pokazała, że radzi sobie w takich warunkach jak ryba w wodzie. Odniosła wówczas zwycięstwo wyprzedzając o blisko minutę Japonkę Masako Ishidę.

Kowalczyk w tym sezonie wystąpiła tylko w jednych zawodach Ski Classics, dlatego nie liczy się w klasyfikacji generalnej. W niej prowadzi Szwedka Britta Johansson Norgren (Lager 157 Ski Team), która wygrała siedem pierwszych biegów sezonu, licząc otwierającą sezon rywalizację drużynową.

Poza Norgren najgroźniejszymi rywalkami Polki powinny być Czeszka Katerina Smutna (Bauer Ski Team) i wspomniana wcześniej Ishida (Team Koteng), która mimo 38 lat prezentuje wysoką formę, co pokazała podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, zajmując dziesiąte miejsce w biegu na 30 kilometrów stylem klasycznym.

Sezon zakończy się 14 kwietnia biegiem Yllas-Levi w Finlandii, a Kowalczyk zapowiedziała, że weźmie w nim udział. Transmisja w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i naszej aplikacji mobilnej.